Witam Was Kochani wiosennie :)
Ach, jak ja czekałam na takie powitanie...
wiosenka do nas zawitała ...
Powitałam ją bardzo pracowicie... sianie pomidorków do szklarni i sianie pierwszej sałaty...
mniam...
A najważniejsze, nawiezione pastwisko dla naszych urwisów - koników :)
Ale, ale... miałam też czas na stworzenie czegoś... "śmiesznego"
Super Kura w pogoni za .... złotym jajem :)
Serwetka ma wymiary 33 cm x 33 cm...
Taka "samotna" będzie super dekoracją każdego stołu...
Wymiar akurat... nie za mała i nie za duża...
Oczywiście pikowanie dopełniło całość :)
Doszyłam dzisiaj jeszcze jedną kurkę... z innymi ramkami... troszkę inny układ...
i jest ciut większa 34 cm x 34 cm
i jest ciut większa 34 cm x 34 cm
Jak ja kocham to pikowanie... bąbelki albo kamyczki albo jajeczka...
jak kto woli...
A tak prezentują się dwie serwety ... niby prawie takie same, ale...
prawie, robi różnicę...
Do usłyszenia... :)
Ah ta kura skradła me serce!
OdpowiedzUsuń:) :) dzięki :) choć nie wiem, czy to dobrze, czy źle ;) całuski :*
UsuńCUDOWNA!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDopiero się poznałyśmy a już Wiesz, że kocham te pierzaste....
A ta jest cudna....
Przepiękna, a te tkaniny.....
Ach...
Pozdrawiam wiosennie i cieplutko...
Bernadka :)
OOOO, nareszcie wiem, jak odmienia się Twoje imię... Bernadko <3 <3 <3 dziekuję Kochanie <3 całuski :*
UsuńCudne ,wiosenne kurki Małgosiu ,te kolorki..też moje <3 piękne ,szkoda że wcześniej ich nie widziałam :-) ale moje też mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńEluś, ostatnio dużo szyję... sama za sobą nie nadążam... :) całuski :*
UsuńJak starannie uszyte te serwetki. Jestem pod dużym wrażeniem. Są cudne !
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję Małgosiu, moja sąsiadko :) całuski :*
Usuń