piątek, 6 stycznia 2017

Ozdobne poduszki w koła z naturalnych tkanin, aplikacje i pikowania

Witam Was Kochani,
Słońce świeci, na termometrze -8, wiatr ucichł a śniegu przybyło nam 50 cm.
Mąż dzielnie odkopuje co się da, a ja właśnie dokończyłam
dwie nowe poduszki.

Miałam ochotę na jakieś geometryczne wzory i symetrię.
Wycięłam więc po 9 kółek na jedną podusię i przyszyłam delikatnym,
ale ozdobnym ściegiem.

Wykorzystałam bawełniane, cieniowane nici Gutermann Sulky.
Podusie uszyłam z mieszanki lnu i bawełny 50/50.
Tkanina na aplikacje pochodzi z jednej kolekcji, ale w różnych kolorkach.
Poniżej w odcieniach błękitu i zieleni na czarnym tle 
oraz druga w odcieniach różu, zieleni na niebieskim tle. 









Aby dodać uroku i ożywić tkaniny, delikatnie przepikowałam białe tło prostym ściegiem.  
Natomiast w środku kółek zastosowałam pikowanie z wolnej ręki.



Wszystkie moje poduszki zapinane są na zamek - kryty szeroką plisą.
Wymiary to 40 x 40 cm, czyli typowe.


Często spotykam się ze stwierdzeniem, że produkty bawełniane a zwłaszcza lniane, 
bardzo trudno się pielęgnuje. Głównie chodzi o prasowanie.
Sama nie cierpię wygniecionych tkanin, także nie napiszę niczego, co nie jest prawdą.
Otóż, poduszki, czy serwetki, czy bieżniki lniane albo bawełniane,
kiedy zostaną przepikowane, nabierają nowych, cudownych właściwości. 
Nie gniotą się tak potwornie i z łatwością można je wyprasować.
Ja używam jeszcze pięknie pachnącego lekkiego krochmalu w sprayu 
i oczywiście prasuję lekko wilgotne na lewej stronie, używając pary.


 Wszystkie brzegi zabezpieczyłam, jak zwykle, specjalnym ściegiem, 
aby się nie strzępiły.
Nie trzeba mieć specjalnych do tego celu maszyn - overlocków, 
aby nasz produkt wyglądał schludnie i profesjonalnie.
Można to zrobić używając zwykłej, domowej maszyny.
Bo rękodzieło powinno również być wykonane z najwyższą dokładnością
i precyzją.
Kiedyś gdzieś wyczytałam, że to absolutnie nie przeszkadza, że np. poduszka jest krzywa, 
albo w patchworku bloki są nierówne, albo lewa strona się strzępi, 
"bo przecież jest to hand made i tak musi być".
Otóż nie.... tak powiadają te osoby, które nie przykładają się
do końcowego wyglądu, nie zwracają na to uwagi i chcą coś wykonać
bardzo szybko...

Rękodzieło powinno być staranniej wykonane, niż masówki.
Takie jest moje zdanie i tego się trzymam.

Do następnego Kochani :)














2 komentarze: