środa, 17 grudnia 2014

Bieżnik "Rajski ogród zimą"

Witam Was Kochani.
Święta tuż, tuż a ja nie mogę przestać szyć... 
Dzisiaj skończyłam bieżnik, który jest przełomowy w moim szyciu. Po raz pierwszy zastosowałam inną technikę naszywania aplikacji oraz ich bardzo proste formy. Zawsze podobały mi się współczesne formy, ale jakoś nie miałam odwagi zacząć. No i nadszedł ten dzień, kiedy natknęłam się gdzieś na podobny wzór w necie. I muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z końcowego efektu. Nareszcie nie będę myślała o abecadle patchworkowym, tylko będę mogła przelewać swoje pomysły bez stresu i z większą swobodą.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że nie wszystkim spodoba się taka forma. Ale mam również nadzieję, że i takie wzory znajdą swoich amatorów.

Bieżnik ma wymiary 36 cm na 86 cm i będzie idealną ozdobą na cały zimowy sezon.

A skąd ta nazwa?
Otóż owoce rajskiej jabłoni czekają w naszym ogrodzie na zbiory do pierwszych przymrozków.
Tak więc wraz z owocami jarzębiny są jedynym czerwonym akcentem w zimowej scenerii.

Aplikacje naszywałam cieniowanymi nićmi, od bieli poprzez ciemną zieleń kończąc na kolorze wina.

A to tył bieżnika w trakcie ręcznego podszywania lamóweczki.

I to tyle na dzisiaj... a teraz zabieram się za szycie serduszek, na które naszyję frywolitki.
To moja nowa miłość...

Do usłyszenia... całuski :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz