sobota, 4 stycznia 2014

Zwierzyniec Koali

Dzień dobry...
oj, dawno nic nie pisałam... ale, jak widzicie, praca wre....
Nowe wyzwania... zabawki...
Głównie zwierzyniec... coraz to nowe pomysły...
Dzisiejsza praca - Królica Lusia...
Jest dość wyrośniętą dziewczynką, mierzy 76 cm...
Ubrać taką panienkę, to był nie lada wyczyn...
Ale razem z Basią postanowiłyśmy wybrać dla niej naturalne kolorki...
Tu na razie tylko w galotkach :)


a tu już w koronkach i kokardkach...
dziewczynki lubią takie... cudeńka...






Gąski... Ludwik...


a tu razem z kumplem Leonardem...


 Są też żabeczki... nie mogłam się zdecydować na imiona...
pozostają na razie bezimienne...

Powstał także nowy gatunek sowy "Koalas" w wersji mini...


oraz trojaczki w wersji maxi...


a wszystko zaczęło się od ... sówek literówek... dla Jasia...


powstały kolejne w cudnych pastelach...


 Wszystkie zwierzaczki będą czekały na kogoś, kto je pokocha w nowym sklepie internetowym, 
który już niebawem będzie otwarty... 

To tak w skrócie... biegnę dalej do maszyny...
czeka na mnie... stonoga.... :)
CAŁUSKI ...

Dzień dobry Kochani...
Projekt gąsienica zakończony..
Powstały dwie: Poziomka i Bławatek <3 




A w tle widać kociaki, które całymi dniami towarzyszą mi w pracy...
Raczej... non stop śpią... 
Musiałam posłać im tylko dla nich tkaniny, inaczej spałyby na moich wypranych, wyprasowanych i gotowych do pracy...
Muszę przyznać, że są wyjątkowo grzeczne i od razu zaakceptowały nowe posłanie...

CAŁUSKI... do następnego...



2 komentarze:

  1. moje milczenie więcej Ci powie niż tysiące słów ... <3 <3 <3 a tak na marginesie... miałaś odpoczywać... a Ty męczysz oczy nad stonogą :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nieeee... nie szyłam.... tylko zastanawiałam się nad wykrojem... serio <3

      Usuń